• Rekolekcje i wypoczynek – CADR i Scala W górach i nad morzem
    Portal Kaznodziejski
    Lectio divina na każdy dzień Wydawnictwo Homo Dei
    Kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Płyta CD z pieśniami do MBNP
  • Menu

    Homilia z Mszy św. beatyfikacyjnej 12 redemptorystów męczenników hiszpańskiej wojny domowej

    Beatyfikacja dwunastu męczenników redemptorystów z Madrytu to „przesłanie całkowitego zaufania Bogu. Ufność w miłość Ojca, ufność w intymność Jezusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego z nami”. To właśnie dało siłę bł. Vincentemu Nicasio Renuncio Toribio i jego jedenastu towarzyszom, przypomniał w homilii ks. kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii ds. Świętych, delegat papieża do przewodniczenia uroczystości beatyfikacji w niedzielę, 22 października 2022 r. w madryckiej katedrze Santa María la Real de la Almudena.

    Zamieszczamy pełny tekst homilii:

    * * *

    W Prefacji o Świętych Męczennikach Kościół tak wysławia Pana: „Dajesz stanowczość w wytrwałości i dajesz zwycięstwo w walce”. To pochwała, którą dziś powtarzamy z okazji beatyfikacji tych męczenników poległych w 1936 roku, czyli w czasie prześladowań antychrześcijańskich, które nawiedziły Hiszpanię w latach wojny domowej. Stało się to właśnie tutaj, w Madrycie, gdzie walka z Kościołem była szczególnie krwawa. Na początku tej liturgii przypomniano historię Sługi Bożego Vicente Renuncio Toribio i pozostałych 11 zakonników redemptorystów, dziś ogłoszonych błogosławionymi. Mogą się do nich odnosić słowa Apostoła, które usłyszeliśmy w pierwszym czytaniu: „Zewsząd znosimy cierpienia, lecz nie poddajemy się zwątpieniu; żyjemy w niedostatku, lecz nie rozpaczamy; znosimy prześladowania, lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię, lecz nie giniemy. Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym ciele” (2 Kor 4, 8-10).

    Św. Paweł – ukazując nam w tych słowach własną osobistą sytuację świadka Chrystusa – z jednej strony uwypukla nasz stan kruchości, ponieważ jesteśmy jak naczynia gliniane. Z drugiej strony odsłania tajemnicę chrześcijańskiego świadectwa, ponieważ mówi, że w tym kruchym naczyniu jest skarb, czyli moc życia Chrystusa, która w nas mieszka. Życie Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego jest w chrześcijaninie. To jest centralny punkt pawłowego tekstu i jest to również orędzie, jakie dzisiaj zamierzamy usłyszeć z tego wydarzenia męczeństwa, które wspominamy. To właśnie tam znajduje się wewnętrzna siła świadectwa naszych Błogosławionych. Jeden z nich, aby umotywować codzienne odprawianie Mszy św. tym, którzy chcąc go uchronić przed prześladowaniami, próbowali go do tego zniechęcić, powtarzał: „Jeśli mnie złapią, powiem wyraźnie, że jestem księdzem i redemptorystą: a jeśli mnie za to zabiją, to wielki zaszczyt” (A. Girón González: Summ. Doc. Doc. 6).

    A teraz, najdrożsi, zwróćmy uwagę na słowa Jezusa, które zostały nam przekazane wraz z głoszeniem świętej Ewangelii (por. Mt 10, 26-33). Jest w nich napomnienie, które jest jednocześnie zachętą: nie lękajcie się! Jeszcze dwa razy, ponownie w relacji Ewangelisty Mateusza, znajdujemy podobne napomnienie. W ten sposób do uczniów przestraszonych falami, które zalały łódź, Jezus powiedział: „Czemu się boicie, małej wiary?” Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza” (Mt 8,26). A kiedy, wstrząśnięci, widząc go idącego po morzu, powiedzieli: „To duch!” i krzyczeli ze strachu, od razu przemówił do nich mówiąc: „Chodźcie, to ja, nie bójcie się!” (14,26-27). A teraz znowu usłyszeliśmy jego słowo: nie bój się! Trzy razy powtórzono: Nie bójcie się! Nie lękajcie się!

    Po co to wszystko? Może dlatego, że musimy być odważni? Lub ponieważ musimy trenować i stawać się silni? Nic podobnego. Raczej dlatego, że chcemy być wiernymi uczniami Jezusa. Tuż przed słowami, które usłyszeliśmy dzisiaj z Ewangelii, Jezus powiedział do swoich uczniów: „Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel” (Mt 10,25). Praktycznie powiedział im: jeśli jesteście tacy jak ja, to nie możecie się bać! Pokonasz śmierć tak jak ja! Również w tobie to, co jest śmiercią, staje się życiem. To dlatego nie powinniście się bać: nie bójcie się właśnie dlatego, że jestem z wami blisko.

    „A oto Ja jestem z wami zawsze, aż do końca świata” (Mt 28,20). To zdanie, które jest słowem zamykającym całą Ewangelię według Mateusza, jest także sednem odczytywanej dzisiaj strony. To samo przekonanie odnajdujemy w słowach jednego z naszych męczenników: „Nic nie można nam zrobić, jeśli jesteśmy wierni Bogu…” (J. J. Erviti Insausti: Summ. Doc. Doc. 101). W tych słowach, pełnych ufności, znajdujemy także inny powód, dla którego uczeń nie może dać się ogarnąć lękowi, a jest nim ufność w Opatrzności Ojca, która objawia się nawet w przypadku wróbli i włosów na głowie.

    Przykłady są wymowne: wartość handlowa dwóch wróbli była naprawdę bardzo mała i ten przykład chce nam powiedzieć, że nikt z nas nie jest bez znaczenia dla Ojca w niebie. Przy innej okazji Jezus powiedział: „Spójrzcie na ptaki na niebie: nie sieją, ani nie zbierają w stodołach; jednak wasz niebieski Ojciec je karmi. Czy nie jesteście warci więcej niż oni? (Mt 6,26). To samo zostanie powiedziane z przesadą o włosach na głowie. Jeśli mamy je na głowie, czy wiemy, ile ich jest? A kiedy je tracimy, czy to zauważamy? Jan Chryzostom skomentował: „Bóg kocha cię lepiej i bardziej niż ojciec, i kocha cię tak bardzo, że liczy nawet twoje włosy! Dlatego nie powinniśmy się bać ”(W Mat. Hom. 34, 2: PG 57, 401). I to właśnie zamierzamy zabrać z beatyfikacji tych męczenników: orędzie o całkowitym zaufaniu Bogu.

    Ufność w miłość Ojca; ufność w intymność Jezusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego z nami. Ponownie św. Jan Chryzostom, komentując usłyszany fragment Ewangelii, zauważył, że Jezus nie chroni swoich uczniów przed niebezpieczeństwami i nieszczęściami, ale zawsze stawia się obok nich, aby ich pocieszyć i zachęcić (por. W Mat. Hom. 34, 1: PG 57, 397). Radykalna wiara w Boga, który jest naszym Ojcem, i absolutna solidarność z Jego Synem Jezusem Chrystusem: to są współrzędne, i tylko one mogą nas prowadzić, nawet gdy znajdujemy się pośród ludzkich lęków i pułapek.

    Oczywiście pomimo tego ptak upada na ziemię, a uczeń zostaje skazany na śmierć. To zgorszenie, które będzie trwało do końca historii, możemy przezwyciężyć tylko pewnością wiary, którą psalm wyraża tymi słowami: „Choćbym szedł ciemną doliną, nie lękam się zła, bo Ty jesteś ze mną” (Ps 23 [22], 4).

    To jest nasza wiara. „Nie będę się bał zła – wyjaśnia św. Augustyn – bo Ty Panie Jezu dzięki wierze żyjesz w moim sercu i teraz jesteś ze mną, abym po cieniu śmierci i ja mógł być z Tobą na zawsze” ( por. Enarr w Ps. XXII, 4: PL 36, 182). Nie lękam się zła, Panie Jezu, bo jesteś ze mną. Amen.

    katedra Santa María la Real de la Almudena – Madryt, 22 października 2022 r.

    kard. Marcello Semeraro

    tłum. Radio Maryja

    Udostępnij