• Rekolekcje i wypoczynek – CADR i Scala W górach i nad morzem
    Portal Kaznodziejski
    Lectio divina na każdy dzień Wydawnictwo Homo Dei
    Kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Płyta CD z pieśniami do MBNP
  • Menu

    Święty Gerard Majella – brat pełniący zawsze wolę Bożą

    „Naprawdę, jeśli działasz i to tylko dla Boga, wszystko jest modlitwą. Niektórzy zajmują się czynieniem tego, czy tamtego, a ja staram się wypełniać wolę Boga”. Ta dłuższa myśl św. Gerarda Majelli została zamieszczona na listopadowym plakacie promującym Rok Jubileuszowy z okazji 300-lecia jego urodzin. Słowa te pokazują, że w centrum jego duchowości było pragnienie pełnienia woli Bożej.

    Święty Gerard Majella w swoich notatkach duchowych zapisał takie oto zdanie: „Jakże szczęśliwy jest człowiek, który nie pragnie niczego, jak tylko tego, czego chce Bóg!”. Kiedy pewnego razu pod furtą klasztorną wędrowny żebrak zagrał mu na flecie i zanucił pieśń zaczynającą się od słów „Niech się spełni wola Boża”, Gerard wpadł w duchowy zachwyt, a oczy jego zapłonęły nadzwyczajnym blaskiem. Bowiem pragnieniem całego jego życia było wierne wypełnianie woli Bożej, bez względu na wyrzeczenia, jakie musiał w tym celu ponieść. Jego delikatne sumienie skłaniało go do wielkiej gorliwości, aby zachować wiernie nie tylko dziesięć przykazań Bożych, ale też prawa ustanowione przez Kościół i zasady życia zakonnego.

    WIĘCEJ: Brat zachęcający do modlitwy

    Wydaje się, że proporcjonalnie do tej heroicznej wierności dla prawa Bożego i praw Kościoła pogłębiało się w nim zaufanie do Opatrzności Bożej. Będąc wierny wobec Boga, był święcie przekonamy, że i Bóg ze swej strony jeszcze bardziej wierny, niczego mu nie odmówi. Stąd w jego życiu dostrzegamy tyle nad podziw ufnych próśb do Boga o rzeczy wprost cudowne. Tylko człowiek tak bezgranicznie oddany Bogu, posłuszny jego przykazaniom i natchnieniom może mieć taką odwagę oraz bezgraniczną, wprost dziecięcą i rozbrajającą ufność, aby prosić Boga o rzeczy po ludzku prawie niemożliwe.

    Gerard wiedział, że nic na świecie nie dzieje się bez woli Boga czy bez Bożego dopuszczenia. Stąd też cierpienia zarówno fizyczne jak i duchowe, które na niego spadały, uważał za szczególną okazję do uświęcania się. Każde polecenie przełożonych spełniał jak najdokładniej, widząc w nich zastępców samego Boga. Jego działaniem kierowała zawsze miłość do Boga i pragnienie naśladowania posłusznego Zbawiciela oraz umiłowanie Jego najświętszej woli.

    WIĘCEJ: Nowa książka o św. Gerardzie Majelli

    Święty brat Gerard przeżywał wszystko w duchu wolności i szczerości, która przyciągała i zadziwiała wszystkich, którzy go spotykali. Promieniował całkowitą dyspozycyjnością względem Ducha Świętego, patrzył na wszystko z wiarą, poprzez którą oglądał i oceniał każde wydarzenie.

    Jego horyzont widzenia spraw pozostawał zawsze szeroki i otwarty. Taka wolność zgadzała się znakomicie ze wspaniałomyślnym posłuszeństwem, dzięki któremu Gerard był zawsze do dyspozycji. Pod tym względem trzeba się odnieść do świadectw z jego procesu beatyfikacyjnego. Znający go ksiądz Tomasz tak twierdzi: „Wystarczająca motywacja sługi Bożego na rzecz wiernego zachowania zasad pochodziła z faktu wiary, że słowo przełożonego było słowem i poleceniem samego Boga, a nieposłuszeństwo jemu uważał za bardzo ciężki grzech i nikczemność. Tak zrodziło się w nim heroiczne posłuszeństwo; wystarczał jeden gest, jedno słowo, jedno zdanie przełożonego, by spełniał czyny najtrudniejsze, łącząc niekiedy ze swym posłuszeństwem sprawy przeciwne i zdumiewające… Jego wielka prostota była połączona z pragnieniem bycia wzgardzonym dla miłości Jezusa Chrystusa”.

    WIĘCEJ: Główne uroczystości Roku św. Gerarda w Lubaszowej

    Nam dzisiaj brakuje takiego samozaparcia i takiego rozumienia woli Bożej. Nie jesteśmy nastawieni na słuchanie Bożego głosu, coraz częściej zagłuszanego przez jazgot współczesnej cywilizacji. Wiele osób powoli traci również szacunek dla Dekalogu. A przynajmniej znajdują mnóstwo usprawiedliwiających wybiegów, aby nie zachowywać prawa Bożego. Dziś wielu ludzi kontestuje samą ideę posłuszeństwa i nie umie zrozumieć, że to właśnie podporządkowanie się natchnieniom Bożej łaski jest prawdziwą wolnością. Dlatego trzeba nam przypominać sobie, że konkretne zamierzenia i swoje plany wobec nas Bóg przekazuje nam zwykle za pośrednictwem innych ludzi: rodziców, wychowawców, przełożonych w pracy, kapłanów, a nawet czasem przez przypadkowo spotkane osoby.

    Módlmy się więc za wstawiennictwem świętego Gerarda o umiejętność poszanowania Bożych przykazań oraz wewnętrzną zdolność do rozpoznawania i wypełniania Bożych zamierzeń wobec nas.

    Modlitwa

    Święty Gerardzie, tak bezgranicznie rozmiłowany w pełnieniu woli Bożej, pomóż nam zrozumieć głos Boga w naszej duszy, który przemawia także w wydarzeniach codzienności i przez innych ludzi. Jako brat zakonny wiele razy towarzyszyłeś misjonarzom w ich pracach apostolskich i umiałeś poruszać sumienia wielkich grzeszników, aby powracali na drogę uczciwego życia. Uproś nam łaskę zbawiennej bojaźni Bożej i wiernego zachowywania Bożych przykazań. Wyproś nam również umiłowanie Jego świętej woli w zdrowiu i w chorobie, pośród radości i smutków, w powodzeniu i w przeciwnościach. Amen.

    *****

    Tekst opracował: o. Sylwester Cabała CSsR

    Plakat: o. Andrzej Kowalski CSsR

    Udostępnij