Rekolekcje prowincjalne w Rowach
W dniach 3-7 listopada 2025 roku w Rowach nad Bałtykiem odbyły się rekolekcje prowadzone przez o. Zbigniewa Bruziego, redemptorystę i misjonarza z Gdyni. W spotkaniu wzięło udział 22 redemptorystów – ojcowie oraz brat zakonny z klasztorów w Toruniu, Krakowie, Szczecinku, Gdyni, Braniewie, Elblągu, Warszawie, Gliwicach, Piotrkowie Trybunalskim, Poznaniu, Wrocławiu i Rowach. Uczestniczyło w nich również 12 kapłanów diecezjalnych z diecezji pelplińskiej oraz koszalińsko-kołobrzeskiej.
Tematem przewodnim rekolekcji były słowa Jezusa z Ewangelii według św. Jana: „Beze Mnie nic uczynić nie możecie” (J 15,3). To zdanie stało się kluczem do rozważań nad istotą życia kapłańskiego i zakonnego – życia całkowicie zakorzenionego w Chrystusie, które bez codziennego odnawiania więzi z Nim traci swą moc i sens. Rekolekcje miały charakter intensywnej modlitwy i adoracji Najświętszego Sakramentu. Każdy dzień rozpoczynał się wspólną jutrznią, następnie uczestnicy gromadzili się na modlitwie przedpołudniowej z konferencją, po której następowała adoracja Najświętszego Sakramentu. Centralnym punktem dnia była Eucharystia, a popołudniowy blok modlitewny obejmował nieszpory i kolejną konferencję rekolekcyjną. Dzień kończył się adoracją Najświętszego Sakramentu w atmosferze skupienia i wewnętrznej bliskości Boga.
Szczególnym akcentem rekolekcji były konferencje o adoracji Najświętszego Sakramentu. Ojciec Zbigniew wielokrotnie podkreślał, że adoracja jest sercem życia duchowego kapłana i zakonnika, a zarazem przestrzenią najgłębszego spotkania z Chrystusem. Zachęcał, by w czasie adoracji zatrzymać się przed Bogiem takim, jakim się jest – ze swoim zmęczeniem, słabością, ale i z pragnieniem przemiany. Rekolekcjonista wskazywał, że adoracja nie jest stratą czasu, lecz momentem, w którym serce staje się zdolne do słuchania Boga. To w ciszy, przed tabernakulum, człowiek odnajduje właściwy porządek swojego życia i pozwala, by to Chrystus działał w nim i przez niego. Zachęcał również, by każdy dzień wypełniony był chwilami osobistego spotkania z Jezusem eucharystycznym, bo z tego źródła rodzi się autentyczna posługa i prawdziwe realizowanie swojego powołania.
Niepowtarzalny klimat rekolekcji dopełniała piękna jesienna sceneria Rowów – z szumem fal Morza Bałtyckiego i spokojem Słowińskiego Parku Narodowego. Natura sprzyjała medytacji, wyciszeniu i modlitwie. W tej scenerii stworzenia łatwiej było usłyszeć głos Boga, który mówi w prostocie i ciszy. Rekolekcje w Rowach stały się dla uczestników czasem łaski, braterskiego spotkania i duchowego umocnienia. Były okazją do odnowienia powołania i odkrycia na nowo, że bez Chrystusa rzeczywiście nic uczynić nie możemy – ale z Nim możemy wszystko.
o. Łukasz Baran CSsR, Elbląg
