11 września: wspomnienie bł. Marii Celeste Crostarosy, Założycielki Redemptorystek
11 września wspominamy w liturgii bł. Marię Celeste Crostarosę, Założycielkę Zakonu Sióstr Redemptorystek. Została ona beatyfikowana 18 czerwca 2016 r., w Foggia we Włoszech.
Zamieszczamy także teksty liturgiczne na dzień wspomnienia oraz modlitwy przez wstawiennictwo bł. Marii Celeste.
WIĘCEJ: redemptorystki.pl
WIĘCEJ: Ten cud umożliwił beatyfikację bł. Marii Celeste Crostarosy
WIĘCEJ: Maria Celeste Crostarosa – duchowość
red.
Rys biograficzny Marii Celeste Crostarosy
Błogosławiona S. Maria Celeste Crostarosa, włoska mistyczka, Założycielka Zakonu Najświętszego Odkupiciela (Sióstr Redemptorystek), urodziła się w Neapolu 31 października 1696 roku, następnego dnia została ochrzczona, otrzymawszy imiona Julia, Marcella, Santa. Dziesiąta córka prawnika Józefa Crostarosy i szlachcianki Paoli Baptisty Caldari wzrastała w rodzinnej atmosferze, głęboko religijnej, która pozytywnie wpływała na jej silny, ekstrawertyczny charakter i żywą inteligencję.
Z wielkiej miłości do Chrystusa wstępuje do Karmelu mając 22 lata. Jednak klasztor ten został zlikwidowany a ona z siostrami znalazła się w Scali, rozpoczynając nową drogę wśród wizytek. Kiedy była jeszcze nowicjuszką, 25 kwietnia 1725, po Eucharystii, miała objawienie, które zainspirowało ją do założenia nowego instytutu zakonnego. Za radą spowiednika i mistrzyni nowicjatu napisała reguły: Instytut i Reguły Najświętszego Zbawiciela zawarte w Świętych Ewangeliach. Po kilku latach trudnych doświadczeń, dzięki pomocy św. Alfonsa Marii de Liguori, 13 maja 1731 roku, w dniu Pięćdziesiątnicy, w Scala powstaje Zakon Redemptorystek.
Jej życie, jak sama opisała w Autobiografii, rozświetlało Słońce, które Bóg Ojciec zapalił w jej duszy. Tym Słońcem jest Chrystus. On to przemieniając ją w żywą pamiątkę swej miłości, przez nią wyznaczył drogę dla jej duchowych córek – redemptorystek, aby były dla świata jasnym, promieniującym świadkiem odkupieńczej miłości. Blask tego Słońca, które określiło drogę Matki Celeste, dotknął także Założyciela Redemptorystów, św. Alfonsa Marię de Liguori, w okresie, kiedy Bóg stawiał przed nim zadanie tworzenia Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela (powstało ono 9 listopada 1732 roku w Scala).
Kolejne bolesne wydarzenia związane z wiernością zadaniu, jakie Bóg powierzył Marii Celeste, doprowadziły do wydalenia jej z klasztoru. Ostatecznie w roku 1738 w Foggii założyła klasztor, w którym mogła zrealizować Regułę napisaną w 1725 roku.
Całą swą ziemską pielgrzymkę Maria Celeste przeżyła w głębokim zjednoczeniu z Jezusem, powtarzając niemal każdym tchnieniem: „Teraz już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus”. Wszystko, co robiła, miało jasny cel i ożywiane było jedynym pragnieniem: „nie zaniedbać żadnej możliwości, aby Bóg był kochany przez wszystkich”.
W Foggii Maria Celeste odnowiła relacje z redemptorystami, szczególnie ze św. Gerardem Majellą. Na spotkania z nią przybywał do klasztoru w Foggii także św. Alfons de Liguori.
Zmarła w święto Podwyższenia Krzyża, 14 września 1755 roku, o godz. 15.00.
Mieszkańcy Foggii, którzy nazywali ją „świętą przełożoną”, usłyszawszy o jej śmierci, podążyli licznie do klasztoru, aby powierzyć się jej wstawiennictwu. W tym samym dniu, w Materdomini, umierający już św. Gerard, zwracając się do brata, który się nim opiekował, powiedział: „Dzisiaj w Foggii odeszła Matka Maria Celeste, by cieszyć się Bogiem”.
Oprócz wspomnianej Autobiografii i Reguł Zakonu, Crostarosa pozostawiła czternaście dzieł, wszystkie o mistycznej treści oraz ciekawy zbiór listów, który podkreśla jej wewnętrzną postawę w najbardziej krytycznych momentach życia.
Wyniesiona na ołtarze dnia 18 czerwca 20016 roku w Foggii. Jej liturgiczne święto zostało ustanowione na dzień 11 września.
* * *
Tęskne wołanie o Jezusa – bł. Maria Celeste Crostarosa, „Rozmowy duszy z Jezusem”
Przedwieczny Ojcze, mój Boże,
Prawdo z natury,
Świętości nieskończona,
ukaż mi twego Syna, Mądrość odwieczną,
w którym masz upodobanie w twej wiecznej radości,
abym przez Niego posiadła Ciebie, Ojcze Przenajświętszy,
i kochała miłością nieskończoną i wieczną;
by On mi Ciebie objawił
bym mogła poznać Cię w prawdzie,
i kochać tak, jak chcesz być kochany.
Ojcze Święty,
daj mi twojego Syna,
twoje Słowo,
Tego, który mnie odkupił
i w którym składam wszystkie moje nadzieje.
Dusza moja tęskni za Tobą,
Ciebie pragnie moja dusza i ciało,
dniem i nocą woła do Ciebie cichym głosem,
pełnym jęku ale i żaru.
Daj mi Tego, którego kocham;
Tego, w którym pokładam nadzieję;
Tego, w którym jest moje życie;
daj mi moją Nagrodę;
daj mi w posiadanie to Dobro, które jest całym moim dobrem;
daj mi moje Zbawienie, mój Pokój, moją Pewność prawdziwą i wieczną!